Rodzinne postępowanie informacyjne.

Czy Wiesz że…

… już wkrótce postępowanie w sprawie o rozwód może nie być ani proste ani tym bardziej szybkie…

O ile kiedykolwiek było.

A nawet jeżeli nie było, to zawsze może być jeszcze dłużej…

Obecnie trwają prace legislacyjne nad projektem zmian do ustawy Kodeks rodzinny i opiekuńczy oraz niektórych innych ustaw, które zakładają między innymi wprowadzenie tzw. rodzinnego postępowania informacyjnego. Postępowanie to ma poprzedzać złożenie pozwu o rozwód lub separację i miałoby być obowiązkowe wobec małżonków, którzy posiadają wspólne małoletnie dzieci.

Celem postępowania zaproponowanego przez ustawodawcę ma być zapobieganie pochopnym decyzjom w sprawie rozwodu, w tym poprzez pojednanie małżonków, a w braku możliwości pojednania – zawarcie ugody regulującej takie kwestie jak:

– sposób wykonywania władzy rodzicielskiej nad wspólnymi małoletnimi dziećmi,

– utrzymywanie kontaktów z dziećmi,

– alimenty.

Postępowanie informacyjne, według założeń projektu, nie byłoby obowiązkowe dla:

1. Małżonków, którzy nie mają wspólnych małoletnich dzieci;

2. W sytuacji gdy małżonek przed wniesieniem pozwu o rozwód lub o separację został prawomocnie skazany za umyślne przestępstwo popełnione na szkodę drugiego małżonka lub ich wspólnego małoletniego dziecka albo przedstawiono mu zarzut popełnienia takiego czynu.

Wniosek o przeprowadzenie rodzinnego posiedzenia informacyjnego kierowany byłby do Sądu Okręgowego, który jest właściwy w sprawie o rozwód lub separację, natomiast samo spotkanie informacyjne miałby prowadzić sędzia, referendarz sądowy, urzędnik sądowy, asystent sędziego lub stały mediator. Strony na spotkaniu mają być pouczone m.in. o

1) indywidualnych i społecznych skutkach rozpadu małżeństwa, w szczególności dla nich i ich wspólnych małoletnich dzieci;

2) działaniach, które strony powinny podjąć dla utrzymania małżeństwa lub zawarcia ugody w szczególności mediacji, terapii lub innej formie wsparcia rodziny;

Dużą rolę w postępowaniu przypisano mediatorowi, który będzie dążył do uzgodnienia warunków rozwodu lub separacji między małżonkami.

Ważna uwaga! W rodzinnym postępowaniu informacyjnym wyłączona byłaby możliwość żądania udzielenia zabezpieczenia na czas jego trwania, w tym np. w zakresie alimentów na dziecko lub kontaktów z dzieckiem.

Projekt zakłada czas na przeprowadzenie postępowania w wymiarze 1 miesiąca, przy czym na zgodny wniosek stron sąd może przedłużyć mediację rodzinną na czas oznaczony, nie dłuższy niż kolejne 6 miesięcy.

Ustawodawca w projekcie wskazał, że złożenie pozwu o rozwód lub separację, gdy strony nie uczestniczyły w rodzinnym postępowaniu informacyjnym, w przypadkach, w których obowiązek ten ich dotyczy, nie spowoduje rozpoznania sprawy o rozwód lub o separację.

W przypadku złożenia pozwu o rozwód lub separację, obligatoryjne byłoby zatem załączenie do pisma odpisu postanowienia o umorzeniu rodzinnego postępowania informacyjnego. Brak przedłożenia jednego z tych dokumentów będzie uznawany za brak formalny, co oznacza, że w konsekwencji może doprowadzić do zwrotu pozwu.

Aktualnie projekt jest na etapie opiniowania przez właściwe organy. Czy wejdzie w życie? To się okaże… Jeżeli tak, to z pewnością przyczyni się do znacznego wydłużenia postępowań w sprawach o rozwód, które i tak w obecnej covidowej rzeczywistości ciągną się miesiącami a nawet latami…

Chcesz wiedzieć więcej? Zapraszam do Kancelarii Adwokackiej w Tarnowskich Górach.

Adwokat Karolina Rudlicka – Najuch, Kancelaria Adwokacka w Tarnowskich Górach

Relacje między rodzicami a dziećmi w konkubinacie.

Władza rodzicielska w konkubinacie.

Bardzo często zdarza się sytuacja, że osoby, które pozostają  w nieformalnym związku, posiadają wspólne dzieci. Może pojawić się zatem pytanie, w jaki sposób kształtuje się w takim układzie ich władza rodzicielska wobec dziecka?

Odpowiedź jest prosta. Niczym nie różni się od władzy rodzicielskiej jaką rodzice sprawują wobec dzieci urodzonych w czasie trwania małżeństwa. Władza rodzicielska w pełni przysługuje zatem obojgu rodzicom. Wynika to z okoliczności, że źródłem władzy rodzicielskiej nie jest związek istniejący między rodzicami, lecz stosunek pokrewieństwa, który poprzez urodzenie dziecka zostaje nawiązany między rodzicem a dzieckiem. Warto wskazać, że władza rodzicielska to prawo i jednocześnie obowiązek rodziców do wykonywania pieczy nad osobą i majątkiem dziecka oraz do wychowania dziecka. Wobec powyższego, każdy z konkubentów ma uprawnienie do sprawowania władzy rodzicielskiej w kontaktach z osobami trzecimi, tak jakby przysługiwała wyłącznie jemu. Natomiast, o istotnych sprawach dziecka, podobnie jak w małżeństwie, konkubenci będący rodzicami dziecka powinni rozstrzygać wspólnie, przy czym w przypadku braku porozumienia, rozstrzygnie sąd opiekuńczy.

W przypadku gdy rodzice dziecka nie są w stanie wspólnie sprawować władzy rodzicielskiej, Sąd może powierzyć władzę rodzicielską jednemu z rodziców, jednocześnie ograniczając władzę drugiego rodzica do współdecydowania o istotnych sprawach dziecka.

Kontakty z dzieckiem.

Jeżeli konkubenci rozstaną się i dziecko przebywa stale u jednego z rodziców, to podobnie jak to ma miejsce w przypadku rozstania małżonków, sposób utrzymywania kontaktów z dzieckiem przez drugiego z nich, powinni w miarę możliwości określić wspólnie, kierując się przy tym dobrem dziecka i biorąc pod uwagę rozsądne życzenia dziecka (art. 113 1 § 1 KRiO). Pamiętajmy, że oboje rodzice mają prawo i obowiązek utrzymywania regularnych, bezpośrednich i osobistych kontaktów z dzieckiem, za wyjątkiem przypadków gdy jest to sprzeczne z interesem dziecka.

Co jeżeli rodzice nie potrafią się porozumieć co do kontaktów z dzieckiem?

Wówczas w zakresie kontaktów powinien rozstrzygnąć sąd opiekuńczy . Każdy z rodziców może złożyć stosowny wniosek do sądu rejonowego właściwego dla miejsca zamieszkania dziecka.  Więcej na temat sposobu uregulowania kontaktów z dzieckiem znajduje się w tym artykule:

Wniosek o ustalenie kontaktów z dzieckiem.

Alimenty.

Należy również pamiętać, że jeżeli konkubenci rozstali się i dziecko stale zamieszkuje u jednego z rodziców, drugi z rodziców powinien przyczyniać się do zaspokajania usprawiedliwionych potrzeb dziecka. Oznacza to, że rodzic u którego dziecko stale przebywa ma możliwość, w przypadku braku dobrowolnego wywiązywania się z tego obowiązku przez byłego partnera, złożenia pozwu o zasądzenie alimentów na rzecz dziecka.

Na marginesie jedynie wspomnę, że w przypadku osób które pozostawały w konkubinacie, nie ma możliwości żądania alimentów od drugiego konkubenta, albowiem roszczenie alimentacyjne wynika faktu zawarcia małżeństwa, rozwodu lub ze stosunku pokrewieństwa.

Chcesz się dowiedzieć jakie masz prawa i obowiązki w związku z pozostawaniem w konkubinacie? Zapraszam do kontaktu z Kancelarią w Tarnowskich Górach.

Adwokat Karolina Rudlicka – Najuch, Kancelaria Adwokacka w Tarnowskich Górach

Separacja

Próbujemy, naprawiamy, rozchodzimy się i schodzimy ponownie, dajemy sobie czas…

Każde małżeństwo przeżywa swoje lepsze i gorsze chwile. Często wydaje się nam, że różnice w naszych charakterach, cele czy oczekiwania od życia są tak odmienne, że nie jesteśmy w stanie dalej trwać w tym konkretnym małżeństwie. Wyprowadzamy się ze wspólnego domu i żyjemy osobno. Często jednakże nie jesteśmy przekonani czy rozwód na pewno jest dobrym pomysłem, bo przecież może w końcu się pogodzimy, może on/ona się zmieni, a może dla dobra wspólnych dzieci, po prostu nie jesteśmy stuprocentowo przekonani o słuszności rozwodu.

Co możemy wówczas zrobić? Możemy starać się o separację.

Czym jest separacja?

Podstawową przesłanką separacji, uregulowanej przez prawo rodzinne, jest zupełność rozkładu pożycia małżeńskiego, czyli brak więzi fizycznej, psychicznej i gospodarczej między małżonkami. Nie ma on jednak charakteru trwałości (jak w przypadku rozwodu).  Zwróćmy uwagę, że separacja może mieć charakter faktyczny, co w praktyce najczęściej oznacza że małżonkowie mieszkają oddzielnie lub też razem, ale każdy z nich prowadzi własne życie. Separacja faktyczna nie powoduje ustania małżeństwa, a zatem nadal małżonkowie będą zobowiązani do wypełniania obowiązków, które są związane z zawarciem małżeństwa, w tym przyczyniania się do zaspokajania potrzeb rodziny. Małżonkowie będą również w takiej sytuacji uprawnieni do dziedziczenia ustawowego po drugim małżonku.

Separacja formalna (prawna), jest to natomiast separacja stwierdzona orzeczeniem sądu, która powoduje dalej idące skutki. Na skutek orzeczenia separacji, przede wszystkim ustaje wspólność majątkowa między małżonkami, małżonek zostaje pozbawiony możliwości dziedziczenia ustawowego po drugim małżonku, a w akcie małżeństwa jest czyniona wzmianka o separacji. Również ustaje domniemanie, że dziecko urodzone w czasie trwania separacji, jest dzieckiem męża matki.  

Przesłanki separacji

Aby separacja mogła zostać orzeczona przez Sąd, przede wszystkim musi zostać stwierdzona zupełność rozkładu pożycia między małżonkami. Przyjmuje się, że zupełność rozkładu pożycia małżeńskiego następuje wówczas gdy doszło do zerwania między małżonkami więzi duchowej, fizycznej i gospodarczej.

Sąd jednakże nie orzeknie separacji, jeżeli będzie pozostawała w sprzeczności z dobrem wspólnych małoletnich dzieci stron albo jeżeli z innych względów byłaby ona sprzeczna z szeroko rozumianymi zasadami współżycia społecznego. Oczywiście Sąd każdą sprawę będzie oceniał uwzględniając konkretny stan faktyczny.

W przypadku gdy wniosek orzeczenie separacji jest składany na zgodny wniosek małżonków, Sąd nie będzie orzekał o winie w rozkładzie pożycia małżeńskiego. W takiej sytuacji prawo rodzinne przewiduje, że następuje skutek taki, jak gdyby żaden z małżonków nie ponosił winy. Natomiast, jeżeli nie ma zgodnego wniosku małżonków w przedmiocie orzeczenia separacji, Sąd będzie badał, tak jak ma to miejsce w sprawie o rozwód, czy i który z małżonków ponosi winę w rozkładzie pożycia małżeńskiego.

Separacja a rozwód.

W praktyce może wystąpić sytuacja, że jeden z małżonków żąda orzeczenia separacji, a drugi orzeczenia rozwodu. Wówczas, jeżeli Sąd stwierdzi, że żądanie orzeczenia rozwodu jest uzasadnione, a to z powodu zupełności i trwałości rozkładu pożycia między małżonkami (gdy doświadczenie życiowe pozwala przyjąć, że w świetle okoliczności rozpoznawanej sprawy, nie nastąpi już powrót małżonków do wspólnego pożycia), orzeknie rozwód. Jeżeli jednakże, orzeczenie rozwodu nie jest dopuszczalne, a żądanie orzeczenia separacji jest uzasadnione, sąd orzeknie separację.

Skutki separacji.

Separacja będzie powodowała podobne skutki jak rozwód. Jak już zostało wspomniane wcześniej, ustanie wspólność majątkowa między małżonkami, małżonek zostanie pozbawiony możliwości dziedziczenia ustawowego po drugim małżonku, a w akcie małżeństwa będzie wzmianka o separacji. Również ustanie domniemanie, że dziecko urodzone w czasie trwania separacji, jest dzieckiem męża matki. Natomiast, należy zaznaczyć, że w przypadku orzeczenia separacji, inaczej niż ma to miejsce w przypadku rozwodu, nie ma możliwości zawarcia nowego małżeństwa, zmiany nazwiska na przedmałżeńskie. Małżonkowie będą mieli również obowiązek do wzajemnej pomocy, jeżeli wymagają tego względy słuszności.

Separacja a alimenty.

Istotną kwestią jest, że w przypadku orzeczenia separacji obowiązek alimentacyjny małżonka pozostającego w separacji nie może wygasnąć na skutek zawarcia nowego związku małżeńskiego (bo jego zwarcie jest niedopuszczalne). Ponadto ustawodawca wskazał, że w odniesieniu do separacji nie ma również zastosowania pięcioletni okres wygaśnięcia alimentów poseparacyjnych.

Zakończenie separacji.

Separacja prawna kończy się z chwilą ustania małżeństwa, np. na skutek śmierci jednego z małżonków, unieważnienia małżeństwa jak również w przypadku rozwiązania małżeństwa przez rozwód oraz na skutek sądowego zniesienia separacji.

W przypadku pytań lub wątpliwości, zapraszam do kontaktu lub na spotkanie do mojej Kancelarii Adwokackiej w Tarnowskich Górach.

Adwokat Karolina Rudlicka – Najuch, Kancelaria Adwokacka Tarnowskie Góry

Obniżenie obowiązku alimentacyjnego.

Kiedy możemy żądać obniżenia alimentów?

W praktyce mojej kancelarii często spotykam się z osobami, które przychodzą do mnie po poradę prawną, albowiem nie są w stanie dłużej płacić alimentów w zasądzonej przez Sąd kwocie. Sytuacja tego rodzaju najczęściej spowodowana jest utratą przez nich pracy, brakiem możliwości podjęcia lepiej płatnej, wzrostem wydatków związanych z codziennym życiem czy szeroko rozumianą zmianą sytuacji życiowej (np. problemy zdrowotne itp.).

Co radzę w takiej sytuacji Klientom? W pierwszej kolejności zawsze ustalam czy nastąpiła w ich przypadku tzw. zmiana stosunków, która uzasadniałaby złożenie pozwu do Sądu w przedmiocie obniżenia obowiązku alimentacyjnego. Przepisy Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, umożliwiają bowiem wystąpienie z żądaniem zmiany orzeczenia lub umowy dotyczącej alimentów, w razie zmiany stosunków (art. 138).

„Zmiana stosunków” przesłanką obniżenia alimentów.

Wspomniana „zmiana stosunków” natomiast to nic innego jak zmiana okoliczności istotnych z punktu widzenia ustawowych przesłanek obowiązku alimentacyjnego i zakresu świadczeń alimentacyjnych, która może być skutkiem zwiększenia się lub zmniejszenia się usprawiedliwionych potrzeb osoby uprawnionej do alimentów jak i zarobkowych oraz majątkowych możliwości zobowiązanego.

Należy jednak mieć na uwadze, że nie zawsze zmiana pracy na gorzej płatną, będzie uzasadniała żądanie obniżenia alimentów. Sąd zawsze będzie brał pod uwagę jakie zarobki i dochody osoba zobowiązana uzyskiwałaby przy pełnym wykorzystaniu swych sił fizycznych i zdolności umysłowych, nie zaś rzeczywiście uzyskiwane przez tą osobę zarobki i dochody. Powyższe oznacza, że jeżeli mamy gorzej płatną pracę niż w chwili orzekania o alimentach, ale de facto mamy możliwość uzyskania lepszego wynagrodzenia, bo nasze wykształcenie nam na to pozwala, wówczas Sąd naszego żądania może nie uwzględnić. Zawsze trzeba będzie zatem wykazać przed Sądem, że na dzień dzisiejszy robimy wszystko aby zaspokoić alimenty w zasądzonej uprzednio przez Sąd wysokości.

Możliwe jest również uzasadnienie obniżenia naszych możliwości majątkowych, a co za tym idzie, brak możliwości płacenia alimentów w dotychczasowej kwocie, poprzez wykazanie wzrostu kosztów naszego utrzymania. Wzrost kosztów utrzymania może nastąpić np. w związku z podwyżką czynszu lub innych opłat,  koniecznością spłacania niezbędnych kredytów itp.

Pamiętajmy, że Sąd zawsze będzie porównywał stan istniejący w chwili orzekania o alimentach lub zawierania umowy, ze stanem istniejącym w czasie rozpoznawania powództwa na podstawie art. 138 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego. Jedynie zmiana stosunków jaka miała miejsce po dacie wyrokowania o alimentach, może uzasadniać żądanie zmniejszenia świadczeń alimentacyjnych. Dlatego tak ważne jest dobre przygotowanie pozwu o obniżenie alimentów, z uwzględnieniem wszystkich dowodów, w tym dowodów z dokumentów, tak aby Sąd orzekający w sprawie nie miał wątpliwości, że faktycznie zmiana stosunków miała miejsce.

Gdzie składamy pozew o obniżenie alimentów?

Pozew o obniżenia alimentów składamy do Sądu Rejonowego właściwego ze względu na miejsce zamieszkania osoby uprawnionej do alimentów.

Jaka jest opłata od pozwu o obniżenie alimentów?

Od pozwu pobierana jest opłata stosunkowa w wysokości 5 % od wartości przedmiotu sporu, nie mniej niż 30 zł. Wartość przedmiotu sporu oblicza jako różnicę między zasądzoną wcześniej kwotą alimentów a żądaną przez powoda ich obniżką za 12 miesięcy.

Adwokat Karolina Rudlicka – Najuch, Kancelaria Adwokacka Tarnowskie Góry

Obowiązek alimentacyjny między małżonkami po orzeczeniu rozwodu.

Postanowione. Rozwodzimy się. Nie ma wątpliwości, że rozwód inicjuje nowy początek. Nową rzeczywistość. Często jednak również nową sytuacją finansową.

Wszystko jest dobrze, jeżeli po rozwodzie mamy możliwość samodzielnego utrzymania się. Co jednakże w sytuacji, gdy rozwód pociąga za sobą znaczne pogorszenie naszej sytuacji majątkowej lub co gorsza, nie starcza nam na zaspokojenie naszych usprawiedliwionych potrzeb?

Zawsze pozostaje możliwość ubiegania się o alimenty od drugiego małżonka. Kiedy jest to możliwe? Jak długo? I co najważniejsze, jakie warunki muszą zostać spełnione aby Sąd uwzględnił nasze żądanie? O tym kilka słów w niniejszym artykule.

Małżonek może dochodzić roszczeń alimentacyjnych od drugiego małżonka na wypadek orzeczenia rozwodu, jak również na wypadek orzeczenia separacji. Wniosek o zasądzenie alimentów może zostać zgłoszony już na etapie postępowania sądowego w sprawie o rozwód. W orzecznictwie Sądu Najwyższego podkreśla się, że „Obowiązek świadczeń alimentacyjnych między małżonkami po rozwodzie stanowi kontynuację obowiązku wzajemnej pomocy powstałego przez zawarcie związku małżeńskiego”(uchwała Sądu Najwyższego z dnia 16 grudnia 1987 r., III CZP 91/86).

Kiedy możemy żądać alimentów od drugiego małżonka i w jaki sposób Sąd będzie oceniał czy alimenty nam przysługują, jest uzależnione od tego czyją winę w rozkładzie pożycia małżeńskiego ustali Sąd.

Kodeks rodzinny i opiekuńczy precyzuje:

Małżonek rozwiedziony, który nie został uznany za wyłącznie winnego rozkładu pożycia i który znajduje się w niedostatku, może żądać od drugiego małżonka rozwiedzionego dostarczania środków utrzymania w zakresie odpowiadającym usprawiedliwionym potrzebom uprawnionego oraz możliwościom zarobkowym i majątkowym zobowiązanego (art. 60 § 1 krio)

Jeżeli jeden z małżonków został uznany za wyłącznie winnego rozkładu pożycia, a rozwód pociąga za sobą istotne pogorszenie sytuacji materialnej małżonka niewinnego, sąd na żądanie małżonka niewinnego może orzec, że małżonek wyłącznie winny obowiązany jest przyczyniać się w odpowiednim zakresie do zaspokajania usprawiedliwionych potrzeb małżonka niewinnego, chociażby ten nie znajdował się w niedostatku. (art. 60 § 2 krio)

Inaczej rzecz ujmując małżonek może domagać się alimentów, jeżeli:

  • Sąd nie orzekł rozwodu z jego wyłącznej winy,
  • Sąd orzekł rozwód z winy obu stron lub rozwód nastąpił bez orzekania o winie.

W przypadku gdy z żądaniem zasądzenia alimentów wystąpi małżonek, który nie został uznany za wyłącznie winnego rozkładu pożycia małżeńskiego (a zatem gdy rozwód nastąpił z ustaleniem winy obu stron) musi on udowodnić że znajduje się w niedostatku oraz wykazać swoje usprawiedliwione potrzeby, uzasadniające ustalenie obowiązku alimentacyjnego od drugiego małżonka.

O niedostatku można mówić, gdy dochodzący alimentów nie posiada żadnych środków utrzymania, lecz również wówczas, gdy osoba ta nie może w pełni zaspokoić swych usprawiedliwionych potrzeb. W orzeczeniu z dnia 19 maja 1975 r., III CRN 55/75 Sąd Najwyższy wyjaśnił, że stan niedostatku zachodzi już wtedy, gdy uprawniony nie ma możliwości zarobkowych i majątkowych pozwalających na pełne zaspokojenie jego usprawiedliwionych potrzeb, a jeżeli uprawniony jest chory, to do potrzeb tych należą też wydatki na lekarstwa.

Jeżeli natomiast, z żądaniem zasądzenia alimentów wystąpi małżonek niewinny (gdy rozwód nastąpił bez orzekania o winie, lub winnym rozkładu pożycia został uznany drugi z małżonków), nie musi on udowadniać, że znajduje się w niedostatku, lecz jedynie istotne pogorszenie jego sytuacji majątkowej, jakie nastąpiło na skutek rozwodu.

Obowiązek dostarczania środków utrzymania małżonkowi rozwiedzionemu wygasa w razie zawarcia przez tego małżonka nowego małżeństwa. Jednakże gdy zobowiązanym jest małżonek rozwiedziony, który nie został uznany za winnego rozkładu pożycia, obowiązek ten wygasa także z upływem pięciu lat od orzeczenia rozwodu, chyba że ze względu na wyjątkowe okoliczności sąd, na żądanie uprawnionego, przedłuży wymieniony termin pięcioletni (art. 60 § 3 krio). Istotne jest, że Sąd orzeknie przedłużenie pięcioletniego terminu tylko wtedy, gdy wyjątkowe okoliczności, powstały przed upływem pięciu lat od orzeczenia rozwodu.

Możemy również mówić o tzw. rozszerzonym obowiązku alimentacyjnym, który będzie miał miejsce wówczas, gdy rozwód zostanie orzeczony z wyłącznej winy jednego małżonka lub z winy obojga małżonków. Zobowiązanie do alimentacji ma wówczas charakter bezterminowy. Jeżeli małżonek, od którego alimenty zostały zasądzone, chce ich uchylenia lub obniżenia, będzie musiał wystąpić z pozwem o obniżenie alimentów, wykazując że nastąpiła zmiana jego sytuacji finansowej lub sytuacji finansowej małżonka uprawnionego.

Domniemanie i zaprzeczenie ojcostwa, czyli co zrobić gdy okazuje się, że nie jesteś ojcem dziecka…

O ile kobieta zazwyczaj nie ma problemu z ustaleniem, że jest matką dziecka(wykluczam skrajne sytuacje, w których przykładowo mogłoby dojść do błędu w szpitalu i w konsekwencji zamiany dziecka), inna sytuacja może mieć miejsce w przypadku mężczyzn i domniemanego ojcostwa.

Kiedy małżeństwo trwa i relacje między małżonkami są poprawne, zazwyczaj ojcowie nie mają wątpliwości co do pochodzenia swojego dziecka. Problemy zaczynają się wówczas, kiedy coś zaczyna się psuć i pewnego dnia zaczynają nabierać wątpliwości czy podobno wspólne dziecko jest na pewno ich dzieckiem. Jeszcze większe wątpliwości będą mieli, kiedy dowiedzą się że małżonka zdradzała ich przed zajściem w ciążę. Zdarzają się również sytuacje, że mężczyzna dowiaduje się, że nie jest ojcem dziecka już po prawomocnym orzeczeniu rozwodu, kiedy to w wyroku zostaje obciążony obowiązkiem alimentacyjnym na rzecz dziecka, które ostatecznie okazuje się nie być jego. Co w tej sytuacji zrobić?

Kodeks rodzinny i opiekuńczy wprowadza następujące domniemanie prawne:

„Art. 62 § 1 „Jeżeli dziecko urodziło się w czasie trwania małżeństwa albo przed upływem trzystu dni od jego ustania lub unieważnienia, pochodzi ono od męża matki.

§ 2. Jeżeli dziecko urodziło się przed upływem trzystu dni od ustania lub unieważnienia małżeństwa, lecz po zawarciu przez matkę drugiego małżeństwa, domniemywa się, że pochodzi ono od drugiego męża. Domniemanie to nie dotyczy przypadku, gdy dziecko urodziło się w następstwie procedury medycznie wspomaganej prokreacji, na którą wyraził zgodę pierwszy mąż matki.”

Domniemanie powyższe może zostać obalone tylko na skutek powództwa o zaprzeczenie ojcostwa. W każdym przypadku zaprzeczenia pochodzenia dziecka z małżeństwa wymagane jest, aby zostało ustalone, że mąż matki nie tylko nie był, lecz i nie mógł być ojcem dziecka. Ciężar wykazania powyższej przesłanki spoczywa na powodzie, czyli na osobie, która domaga się zaprzeczenia ojcostwa. To jaki dowód przedstawimy w sądzie zależy tylko od nas. Oczywiście najbardziej wartościowym dowodem dla sądu orzekającego w sprawie, w celu przesądzenia ojcostwa, jest dowód w postaci badania polimorfizmu DNA, który w sposób pewny może zarówno wykluczyć ojcostwo, jak i wskazać z prawdopodobieństwem równym praktycznie pewności, kto jest ojcem dziecka. Przydatne mogą być jednak również inne dowody przedstawione przez stronę, np. zeznania świadków czy dokumenty prywatne.

Powództwo o zaprzeczenie ojcostwa może wytoczyć: mąż matki, matka dziecka, dziecko oraz prokurator. Jeżeli dziecko nie ukończyło osiemnastego roku życia, w jego imieniu może wystąpić prokurator.

Warto zauważyć, że obowiązujące przepisy wprowadzają termin, do wytoczenia powództwa:

„Art. 63. Mąż matki może wytoczyć powództwo o zaprzeczenie ojcostwa w ciągu roku od dnia, w którym dowiedział się, że dziecko od niego nie pochodzi, nie później jednak niż do dnia osiągnięcia przez dziecko pełnoletności.”

W wyniku wprowadzonej nowelizacji, wydłużono uprzednio obowiązujący termin sześciomiesięczny, co zdaje się być dobrym posunięciem ustawodawcy.

Co jeżeli mężczyzna przekroczy ten termin? Ma jeszcze jedną możliwość. Art. 86 Kodeksu Rodzinnego i opiekuńczego stanowi, że „Powództwo o ustalenie lub zaprzeczenie ojcostwa oraz o ustalenie bezskuteczności uznania ojcostwa może wytoczyć także prokurator, jeżeli wymaga tego dobro dziecka lub ochrona interesu społecznego.”

W tej sytuacji zainteresowany powinien złożyć odpowiedni wniosek do prokuratora aby wytoczył powództwo o zaprzeczenie ojcostwa. Prokurator rozstrzygnie wniosek pozytywnie i wystąpi z powództwem do sądu, jeżeli uprzednio ustali czy jest on zgodny z dobrem dziecka lub prowadzi do ochrony interesu społecznego. Pamiętać należy jednakże, że prokurator nie będzie występował w tej sprawie jako pełnomocnik wnioskodawcy.

Jeżeli chodzi o inne osoby które mogą wytoczyć powództwo o zaprzeczenie ojcostwa to matka może wytoczyć powództwo o zaprzeczenie ojcostwa swego męża w ciągu roku od dnia, w którym dowiedziała się, że dziecko od niego nie pochodzi, nie później jednak niż do dnia osiągnięcia przez dziecko pełnoletności.

Natomiast dziecko po osiągnięciu pełnoletności może wytoczyć powództwo o zaprzeczenie ojcostwa w ciągu roku od dnia, w którym dowiedziało się, że nie pochodzi od męża swojej matki. Jeżeli dziecko dowiedziało się o tej okoliczności przed dniem osiągnięcia pełnoletności, termin do wytoczenia powództwa biegnie od dnia osiągnięcia pełnoletności.