Zasady rozliczenia konkubinatu.
Przedmioty nabyte przez każdego z konkubentów w czasie trwania związku, stanowią co do zasady, własność osoby która je kupiła. Jest to zasadnicza różnica, jaka pojawia się w relacji konkubinatu do małżeństwa. W małżeństwie bowiem, jeżeli małżonkowie decydują się na pozostawanie we wspólnocie majątkowej małżeńskiej, przedmioty zakupione w czasie trwania małżeństwa, stanowią własność obojga małżonków.
Nierzadko zdarza się jednak, że osoby pozostające w konkubinacie, zwłaszcza przez dłuższy czas, dorabiają się wspólnego majątku. O ile w czasie trwania związku, zazwyczaj nikt nie zaprząta sobie głowy tym, co się stanie ze wspólnie zakupionymi przedmiotami w sytuacji ewentualnego rozstania, to gdy już faktycznie do rozstania dochodzi, pojawiają się problemy co zrobić ze wspólnym samochodem, mieszkaniem, pralką etc. Gdy w grę wchodzą często zranione uczucia, dochodzi do konfliktów, a byli partnerzy nierzadko walczą o każdy, nawet najmniejszy przedmiot.
Same rozliczenie między osobami pozostającymi w nieformalnym związku nie jest uregulowane przez kodeks rodzinny i opiekuńczy i sądy stoją aktualnie na stanowisku, że do rozliczenia majątku zgromadzonego w czasie trwania konkubinatu nie ma możliwości stosowania przepisów odnoszących się do rozliczeń majątkowych, jakie mają miejsce między małżonkami. Konsekwencją tego jest przymus skorzystania z rozwiązań dotyczących współwłasności w częściach ułamkowych i znoszeniu tej współwłasności, bezpodstawnego wzbogacenia czy też z przepisów dotyczących spółki cywilnej.
Co to oznacza w praktyce?
Przykłady rozliczeń między konkubentami.
Doskonałym przykładem może być wspólny zakup samochodu. Jeżeli samochód został zakupiony w czasie trwania konkubinatu, jest objęty współwłasnością w częściach ułamkowych (każdemu z konkubentów przysługuje ½ udziału we współwłasności). A zatem, aby przyznać na własność jednemu z parterów tenże samochód, o ile byli partnerzy nie zrobią tego dobrowolnie, konieczne będzie zainicjowanie postępowania w przedmiocie zniesienia współwłasności. W czasie trwania postępowania, konieczne będzie wykazanie przed sądem, że został on zakupiony w czasie trwania związku, ze środków wspólnych.
Kolejna sytuacja, bardzo często występująca w praktyce, to wówczas gdy konkubenci zamieszkują w mieszkaniu stanowiącym własność jednego z partnerów. W czasie trwania związku, partner, który nie jest właścicielem mieszkania dokłada się przykładowo do remontu lokalu, do zakupu elementów wyposażenia ale również do spłaty kredytu, który jest wzięty przez właściciela mieszkania. Nakłady finansowe, które w taki sposób zostały dokonane w czasie trwania związku przez drugiego partnera, również mogą zostać rozliczone w toku postępowania. Warto w tym przypadku zbierać rachunki, które zaświadczają o wysokości poniesionych kosztów. Oczywiście mało kto o tym myśli w czasie trwania związku, co powoduje w przypadku rozejścia się partnerów, problemy natury dowodowej. Dlatego warto się zabezpieczyć, tak na wszelki wypadek, bo przecież wiadomo, że jeżeli chodzi o uczucia, to jednego dnia są, ale za jakiś czas może ich już nie być. A rozliczenie z byłym partnerem jest naszym prawem, którego możemy skutecznie dochodzić przed sądem.
Należy również mieć na uwadze, że nawet jeżeli partner nie świadczył pracy zarobkowej w czasie trwania związku, ale zajmował się wychowywaniem dzieci czy też pracą we wspólnym gospodarstwie domowym, to również należy uznać jego zaangażowanie za wkład w powiększanie majątku wspólnego konkubentów. W konsekwencji można przed sądem dochodzić, że uzyskany przez konkubentów w czasie trwania związku majątek jest wspólny dla partnerów, albowiem pośrednio małżonek „niepracujący” doprowadził do powstania określonego majątku wspólnego.
W dzisiejszych czasach, może mieć miejsce sytuacja, że osoby które pozostają w związku partnerskim, jednocześnie pozostają w nierozwiązanym związku małżeńskim. Należy wówczas pamiętać, że do czasu prawomocnego orzeczenia rozwodu, wszystko to co zakupimy, stanowi majątek wspólny nasz i naszego małżonka. Tym samym, jeżeli już do rozwodu dojdzie, nasz były małżonek może skutecznie domagać się podziału majątku jaki zgromadziliśmy mieszkając oddzielnie, lecz będąc wciąż w małżeństwie. Oczywiście powyższe dotyczy sytuacji, w której pozostajemy w ustroju wspólności majątkowej z naszym małżonkiem i nie zawieraliśmy umów majątkowych małżeńskich.
Ile kosztuje podział majątku po rozstaniu konkubentów?
Sprawy sądowe o zniesienie współwłasności między byłymi partnerami, inicjowane po rozpadzie związku, wiążą się z koniecznością uiszczenia opłaty sądowej w wysokości 1000 zł., jeżeli nie ma zgody drugiego partnera na podział. W przypadku natomiast, gdy para doszła do porozumienia i sporządziła plan podziału, opłata sądowa wynosi 300 zł. Pamiętajmy, że ostateczny koszt sprawy uzależniony jest od rodzaju i wartości składników majątkowych jakie będą ulegały podziałowi oraz od zawnioskowanych dowodów.
Podsumowując, bardzo często pary decydują się na nieformalizowanie swojego związku, łudząc się, że w przypadku komplikacji, rozstanie będzie łatwiejsze. Należy jednak pamiętać, że jeżeli w grę wchodzi majątek wspólny, również w przypadku nieformalnych związków może pojawić się konieczność wystąpienia z odpowiednim roszczeniem do sądu, a koszty związane z postępowaniem mogą okazać się być podobne do tych związanych z podziałem majątku wspólnego po rozwodzie.
Adwokat Karolina Rudlicka – Najuch, Kancelaria Adwokacka w Tarnowskich Górach.